Są w Moskwie miejsca, w których nie da się nie poczuć atmosfery Bożego Narodzenia, choćby się tam przyszło i w lipcu. Jednym z takich miejsc jest dla mnie witryna z tego zdjęcia.
Są w Moskwie miejsca, w których nie da się nie poczuć atmosfery Bożego Narodzenia, choćby się tam przyszło i w lipcu. Jednym z takich miejsc jest dla mnie witryna z tego zdjęcia.
Spacery po Moskwie przypominają trochę poszukiwanie skarbów – w mieście tak dużym nietrudno natknąć się na coś niezwykłego. Szanse na odnalezienie skarbu rosną wykładniczo po zmierzchu – jak każda wielka metropolia, Moskwa żyje nocą. Pewnego październikowego wieczoru natknęłam się na schodach do Muzeum Historycznego na takie oto panie: