Nastąpiły zmiany. Wyprowadziłam się z Edynburga, i to wyprowadziłam na zawsze, i jeszcze to w pełni do mnie nie dotarło. To w Edynburgu zaczęło się moje niezależne, prawie dorosłe życie.To tam empirycznie odkryłam, że przeprowadzka do innego kraju daleka jest od cudu, miodu i orzeszków jakimi wydaje się być (i że może okazać się doświadczeniem niemal traumatycznym), ale też że warta jest każdej wycierpianej minuty; że usiłowanie ucieczki od samej siebie i tak spełźnie na niczym; że świat pełen jest dziwnych ludzi: niektórzy są dziwni kompatybilnie, inni mniej kompatybilnie, a od tych, którzy usiłują by „normalni” należy uciekać; i że im bardziej różni od twoi najbliżsi przyjaciele, tym lepiej: to i inne truizmy, o których się wie, ale z których trzeba sobie zdać sprawę.

3 Hope Park Crescent, my home for 2 years
3 Hope Park Crescent

Bardzo wiele z tego, co niezwykle ważne przydarzyło mi się w Edynburgu. Byłam tam niesamowicie szczęśliwa i niesamowicie nieszczęśliwa. Jakkolwiek wyświechtanie by to nie brzmiało, byłabym dziś kimś zupełnie innym gdybym zdecydowała się spędzić te cztery bardzo ważne lata mojego życia gdzieś indziej.

Usher's Hall
Usher’s Hall

Sztucznie rozciągnięty o podrobione lato wypełnione nieoczekiwanymi znajomościami i pierwszą prawdziwą pracą, etap Edynburga dobiegł końca. Jako że końce są również początkami kolejnym punktem na mojej mapie będzie Moskwa. Tymczasem jednak – ostatnia pocztówka z Edynburga.

Edynburg potrafi być przepiękny. Jego urok co roku uwieczniają setki fotoamatorów i fotoprofesjonalistów. Dla mnie jednak pejzaż Edynburga to bardzo charakterystyczne klatki schodowe: ciemne, kręte, często odrapane, ale jedyne w swoim rodzaju. Niedługo przed wyjazdem podjęłam próbę ich sfotografowania, a jej efekty możecie zobaczyć rozrzucone po tej stronie.

[supsystic-gallery id=6]

Zmiany następują też na blogu. Posty z Permu przechodzą do archiwum. Przygotowałam całkiem nowy projekt, który będzie tu dokumentowany, a którego szczegóły poznać możecie w zakładce Projekt:Moskwa. Dołączyłam też do dwudziestego pierwszego wieku i znaleźć mnie możecie również na facebooku (flyingsamovar), twitterze (@martajadwiga) i instagramie (flying_samovar). Do zobaczenia wkrótce!

One of the closes off the Royal Mile
One of the closes off the Royal Mile

The Flying Update

Latająca Poczta